sobota, 30 października 2021

Wpis 146. „Faraon” to jeden z najlepszych filmów na świecie


A to dlatego, iż do obecnych czasów nic nie stracił ze swojego przesłanie. A w dodatku wręcz nabrał jeszcze większego znaczenia i jeszcze bardziej pasuje do tej naszej rzeczywistości. Chciałoby się powiedzieć – pasuje co do joty. Być może autorzy tego obrazu zawarli w nim ukryty przekaz, dotyczący ówczesnej, komunistycznej władzy, lecz teraz okazuje się jak trafną jest krytyka w nim zawarta tego całego kapłańskiego stanu i zakłamania, grabieży i obłudy. A odnosząc to do naszego podwórka – krytyka watykanizmu. Jego wierni wyznawcy i zaślepione sługi bezmyślnie działają na naszą i swoją szkodę.

Zadłużanie się sprawujących władzę i całych rządów to obecnie powszechnie stosowana praktyka.

 

Syn faraona domaga się rozmowy w cztery oczy ze swoim ojcem, co nie jest wcale taką prostą sprawą. A kiedy do tego doszło, to i tak brak zrozumienia syna przez ojca.

 


Macki kapłaństwa sięgają i samej rodziny faraona.

 

A kiedy trzeba to i nałożnica jest szpiegiem faraona. Tak samo było i w średniowieczu, kiedy wyszkolone zakonnice stawały się żonami królów i donosiły na nich do Watykanu. To samo robili ich osobiści „spowiednicy”.

 

Kapłan samowolnie przejął władzę po odejściu faraona.

 

Kwestia skorzystania z zasobów skarbca wydaje się być przesądzoną.

 

A oni tylko gromadzą i gromadzą. Właściwie to nie dlatego ciągle zabierają i kradną nam pieniądze i wszelkie bogactwa, bo sami ich nie mają i ich potrzebują, lecz robią to dlatego, żeby nam je odebrać i ich pozbawić. Sami mają wszystkiego pod dostatkiem, maja góry złota, lecz robią wszystko, żeby pozbawić nas wszystkiego.

 

Tłumy biednych i potrzebujących, którym tak bardzo chce się pomóc.

 

Głosowanie, czyli pełna „demokracja”.

 

A kiedy trzeba, to i na ociemniały lud znajdzie się sposób, by wymusić na nich pełne i ślepe posłuszeństwo.

 

„Piramida to nie grób Cheopsa, to wola Cheopsa”. (Jakżeż prawdziwe i prorocze słowa, gdyż jego wola to uruchomić zabezpieczenie Ziemi).

 

No i jak na razie, to nadal mamy egipskie ciemności, głównie dzięki ludzkiej bezmyślności. I jak długo jeszcze?