Czy koniec świata
nastąpi? Tak, ale koniec takiego świata jaki znamy.
A zatem, nie chodzi o koniec świata w
ogóle, lecz o zakończenie tej obłudnej rzeczywistości jaką teraz mamy. Chodzi więc
o dokonanie w obecnej rzeczywistości zmiany, o przejście z jednego cyklu do
następnego Cyklu Czasu. Właściwie, to wszystkie starożytne kultury o tym mówiły
i to zapowiadały. Włącznie z tą cywilizacją, jaka stała się najbardziej znaną z
powodu podania daty zakończenia jej świętego kalendarza Tzolkin, zawierającego długą
rachubę czasu, czyli obejmującego cykl ponad 25-ciu tysięcy lat. A skoro jeden
przedział czasu się zakończył, więc następny właśnie się rozpoczął. I nie ma
tutaj mowy o żadnym końcu świata. Zresztą, tyle razy była o nim mowa i tyle dat
jego nastąpienia zostało podanych, że w końcu chyba już na nikim nie robi on większego
wrażenia. W sumie, to każda i każdy z nas przeżyła - przeżył (i to szczęśliwie)
niejeden taki tragiczny koniec, mając ich całkiem sporo na swoim koncie, a ten
świat dalej się jakoś kręci. I nic nie wskazuje na to, żeby coś miało się tu zmienić
lub coś miało by mu w tym przeszkodzić.
A w takim przekonaniu, że jednak nie
nastąpi żadne katastroficzne zakończenie całego życia na tej Planecie, utwierdził
nas również brak tych wszystkich wydarzeń, jakie były zapowiedziane z końcem grudnia
roku 2012-go. Wtedy niemal cały świat wstrzymał oddech w oczekiwaniu na koniec
świata, ponieważ główne media (dez)informacji rozdmuchały go do granic zdrowego
rozsądku, obwieszczając wszem i wobec, że czeka nas nieuchronna zagłada. (Taka
psychoza strachu udzieliła się także niektórym instytucjom państwowym. Na
przykład rachunki za elektryczność zazwyczaj podawały termin płatności z końcem
miesiąca, lecz tamtego grudnia termin ten został przyspieszony i wyznaczono go
na 16-go dnia tegoż miesiąca). Tylko, że te same media jakoś przeoczyły, nie dopowiedziały
lub „zapomniały” dodać, że Majowie posługiwali się około dwudziestoma kalendarzami
i tylko jeden z nich wyznaczał dokładne daty w ciągu roku dla potrzeb administracyjnych
w obrębie ich imperium. I nigdy nie mówili o żadnym końcu świata lecz o
rozpoczęciu nowej Ery na Ziemi.
Również to samo miał na myśli nasz
wspaniały Nauczyciel Jezus, kiedy zapewnił nas, że będzie z nami aż do końca Ery,
ale nigdy do zakończenia świata. Zresztą, to nie jest jedyny przypadek
sfałszowania Biblii, ponieważ aż roi się w niej od kłamliwych zmian, co czyni
ją najbardziej zniekształconą w porównaniu do jej pierwowzoru, spośród
wszystkich innych ksiąg tego rodzaju na Ziemi.
Co
do proroctw zapisanych w Księdze Objawienia Jana, to są one jak najbardziej
prawdziwe. Opisane w nich katastrofy naturalne mogą się wydarzyć, ale wcale nie
muszą. I tak samo jest z wszystkimi innymi proroctwami oraz przepowiedniami dotyczącymi
tragicznych wydarzeń, jakie mogą się wydarzyć, ponieważ przepowiednie i
proroctwa dane są nam po to, aby nas ostrzegały i zwróciły uwagę na te nieprawidłowości,
na te niewłaściwe rzeczy, jakie należy usunąć i zmienić także i w naszym
codziennym życiu, i postępowaniu, aby zapowiedziane tragedie nigdy po prostu
się nie wydarzyły.
Otrzymaliśmy
wystarczająco dużo takich ostrzeżeń i pouczeń, jakich sama Biblia zawiera
przecież niemało, nie mówiąc już o wielu innych przepowiedniach, co już w
średniowieczu przez pewnego francuskiego zakonnika zostały spisane, a jakie również
w Fatimie do nas zostały skierowane, a których również w starożytności nie
brakowało i właściwie przez każdą dawną, wielką cywilizację ku przestrodze współczesnemu
pokoleniu zostały dane, ponieważ nie ulega najmniejszej wątpliwości, że wielka
zmiana nastąpić musi i taka z całą pewnością się stanie.
Kłopot tylko w tym (lub aż w tym), że
nasza czujność została uśpiona, ponieważ w niedawnej przeszłości celowo podano
wiele nieprawdziwych dat, dotyczących czegoś znaczącego, abyśmy w tym właściwym
czasie, kiedy ma się to naprawdę wydarzyć, nadal sądziły i sądzili, ze znowu
nic takiego się nie stanie ani nie nastąpi.
Tak, my jesteśmy święcie przekonane i
przekonani o dalszym trwaniu tego wszystkiego w niezmienionym kształcie, o
braku jakichkolwiek możliwości wpłynięcia na tę naszą codzienność, a tymczasem możni
tego świata już od bardzo wielu lat trzymają rękę na pulsie przyszłych
wydarzeń, jakie za całą pewnością przyjść w końcu do nas muszą i z każdym dniem
są coraz bliżej. O tym, że są one nieuchronne i nic ich nie powstrzyma wiedzą
rządy wszystkich państw, wiedzą wszystkie najważniejsze organizacje (nie tylko
rządowe) Ziemi.
Przygotowania na wielką skalę do tych
zmian, podjęte przez władców tego świata, zostały rozpoczęte wiele lat temu. I
to właśnie w związku z nimi satelita IRAS został wyniesiony w przestrzeń
kosmiczną (na początku lat osiemdziesiątych) nie tyle w celu przeprowadzenia
badań promieniowania podczerwonego, co oczywiście dla innego głównego powodu,
jakim oprócz potwierdzenia istnienia Nibiru, było przesłanie na Ziemię dokładnych
danych dotyczących tej wymarłej Planety wraz z określeniem jej miejsca.
Szczegółowy raport w tej sprawie
otrzymał Pentagon. Zażądał go Andrew
Marshall - ówczesny dyrektor Pentagon Office of Net Assessment. Reportaż o tym
został opublikowany w magazynie „The Observer” z dnia 22-go lutego 2004-go roku.
Jego autorzy to dwaj dziennikarze - Mark Townsend oraz Paul Harris.
Teleskop astronomiczny Watykanu o
ciekawej nazwie „Lucyfer”, który znajduje się w stanie Arizona, w USA jest przeznaczony
do przeprowadzenia projektu „Secretum Omega”. Już od bardzo dawna skierowany
jest w stronę, z jakiej ma nadlecieć wspomniana Planeta i stale ją obserwuje.
Podobnie jest z wieloma innymi teleskopami na całej Ziemi, które również jej
wypatrują.
Już dawno rozpoczęto ewakuację archiwum
Watykanu. Wykonywano również bezpieczne kopie wszystkich ważnych danych
elektronicznych przez rządowe instytucje prawie na całym świecie.
Jesteśmy świadkami wieloletnich
przygotowań do ucieczki na Marsa. Dlatego to tyle sond jest tam wysyłanych,
ponieważ to właśnie tam ma się udać pierwsza misja „ludzkości” w celu
zasiedlenia tej Planety. Zasiedlenia, ale nie przez ludzkość lecz jedynie przez
możnych tego świata. I w żadnym razie Mars nie jest żadną czerwoną Planetą. Barwa
i skład jej powierzchni jest podobna do gruntu naszej Ziemi. To tylko NASA bawi
się w retuszowanie wszystkich zdjęć, jakie stamtąd są przesyłane.
Nadal trwa natrętne i wzmożone
poszukiwanie wody na Księżycu. W przypadku jej znalezienia natychmiast
rozpoczęliby budowanie na nim swoich baz, żeby tylko jak najprędzej uciec z
Ziemi, żeby w nich przeczekać niebezpieczeństwo i kataklizmy, jakie nawiedziły
by naszą Planetę.
Międzynarodowa Stacja Kosmiczna jest
zbudowana w tym samym celu. Jej naukowe przeznaczenie jest tylko bezczelnym
kłamstwem mającym usprawiedliwić tak potężne nakłady finansowe (z naszych
pieniędzy) poniesione na tę kosmiczną inwestycję, w celu zbudowania
prymitywnego schronienia dla bardzo nielicznych, co ze strachu tam właśnie będą
chcieli się schować. Z tego też powodu bardzo duże zainteresowanie „turystyką kosmiczną”
- a inaczej mówiąc - trwa paniczne poszukiwanie dodatkowych dróg ewakuacji,
ucieczki z Ziemi.
Istnieje podziemny magazyn nasion w
Norwegii, noszący „pocieszającą” nazwę „Bunkier Sądu Ostatecznego”. Został wybudowany
na wypadek ogólnoświatowego kataklizmu, wskutek którego całkowitemu zniszczeniu
miała by ulec może nie cała, ale znaczna część roślin uprawnych. Dlatego w
Norwegii (należącej do NATO), bo w razie jakiejś poważnej awarii zasilania, mogącej
trwać nawet i kilka lat, niska temperatura panująca na ogół w tym rejonie
zapewni bezpieczne przetrwanie całej zawartości tego podziemnego magazynu,
wykutego w skale.
Podziemne miasta i schrony na całym
świecie. W tym celu już od dekad wykorzystuje się nieczynne kopalnie i drąży nowe
podziemne przestrzenie zamieniane następnie w podziemne bunkry. Oprócz
schronienia są w nich również ogromne powierzchnie przeznaczone pod uprawy. Wyposażone
są w taką technologię, o jakiej na powierzchni Ziemi możemy sobie tylko naiwnie
pomarzyć. (Na razie). Rzecz oczywista - te podziemne budowle nie są przeznaczone
dla zwykłych ludzi, takich jak Ty i ja, lecz tylko dla takich, co za lepszych
od nas raczyli się uważać.
FEMA - nie tak dawno było dość głośno o
jej wyjątkowo dużych zamówieniach na specjalistyczny sprzęt, amunicję,
szkolenia oraz zestawy ratunkowe. To wszystko nie pozostawiało żadnych złudzeń,
że ta największa rządowa organizacja na świecie powołana do zażegnania sytuacji
kryzysowych, przygotowuje się na coś naprawdę poważnego. Trzeba zaznaczyć, że w
razie wystąpienia katastrof naturalnych lub tych spowodowanych wojną czy terroryzmem,
organizacja owa ma nieograniczone prawa i przejmuje władzę w swoim kraju.
Gwiazdy ekranu, sportu, ludzie estrady,
politycy, głowy państw - te koronowane i nie koronowane, wojskowi i policjanci
wysokiej rangi już od dawna zrezygnowali z życia publicznego kryjąc się w
wybranych przez siebie schronach, bunkrach, uciekając w różne zakątki Ziemi, w
jakich pokupowali swoje działki (głównie Patagonia w Argentynie oraz góry południowej
Afryki).
A ostatnie wzmożone prace nad rozwojem
turystyki kosmicznej mogą tylko nasuwać przypuszczenie poważnego potraktowanie
tego niebezpieczeństwa, przed którym bardzo majętni na całym świecie panicznie
i pilnie szukają jakiegokolwiek dla siebie ratunku i ocalenia.
Jednak spokojnie. Nie mamy się co
martwić ani bać, ponieważ dla nas wszystkich również jest ratunek i ocalenie.
Jest przygotowane zabezpieczenie energetyczne, jakie częściowo zostało już
uruchomione. Spełniło swoją rolę w czasie pierwszego przelotu Planety Nibiru w
lutym 2013-go roku. Byliśmy wtedy świadkami katastrofy wywołanej wybuchem
meteoru nad Czelabińskiem. (Więcej na ten temat w zakładce „Oczyszczanie”).
No i tak to właśnie jest. Pozornie
absolutnie nic się nie dzieje, ale tylko pozornie. Jedni trwają w błogim
przeświadczeniu, że wszystko jest jak trzeba i nic takiego się nie dzieje, a
drudzy dopinają na ostatni guzik swoje przygotowania zakrojone na
niewyobrażalną skalę i to za nasze ciężko zarobione pieniądze. To dopiero
nazywa się perfidia i wredne postępowanie.
Pomimo tego wszystkiego, to możemy być
całkowicie spokojne i spokojni, gdyż jest jeszcze coś, z czego wielcy tego
świata nie chcą zdać sobie sprawy i czego po prostu nie przyjmują do swojej
ograniczonej świadomości. To nie pieniądze decydują kto ocaleje i przeżyje.
A następna niezwykle ważna sprawa to taka, że: PAN BÓG O NAS NIE ZAPOMNIAŁ.
PODEJMIE DZIAŁANIA I WYRAŹNIE, ZDECYDOWANIE WPŁYNIE NA NASZ ŚWIAT!
Dlaczego? Ponieważ wraz z zakończeniem
ostatniego dnia pamiętnego roku 2012-go nastąpiło coś bardzo, bardzo ważnego. Mianowicie
zakończył się Stary Cykl, a zapoczątkowany został Nowy Cykl przemian, przeobrażeń,
czyli transformacji, jaka trwa od dłuższego czasu. Pierwszy dzień roku 2013-go
przyniósł ze sobą Energię Czwartego Wymiaru, czyli wniósł do naszej
rzeczywistości Wyższą Energię, jaka powoli i systematycznie będzie zastępować
Energię Trzeciego Wymiaru, aż do całkowitego jej ustąpienia.
Jest to bardzo dobra dla nas nowina. Zmienił
się bowiem los ludzkości na Ziemi, nasze przeznaczenie uległo całkowitej zmianie.
Współczesna cywilizacja już nie ulegnie samozniszczeniu, już nie doprowadzimy
do samozagłady lecz dane nam jest i pozwolono nam wznieść się na wyższy poziom
rozwoju, budować lepszy świat. Wszyscy mamy tę wyjątkową okazję i wspaniałą
możliwość zapoczątkowania nowej jakości życia i jego lepszego zbudowania dla
nas wszystkich bez najmniejszego wyjątku.
Tak
więc pytanie, zadane w tytule tego wpisu, nie powinno brzmieć „czy”, ale
„kiedy” będzie koniec świata, ponieważ ten świat co zewsząd nas otacza, a jaki
wszyscy tak dobrze znamy, musi się kiedyś wreszcie skończyć. Przecież tak na
dobrą sprawę, to chyba już wszyscy mamy go szczerze dosyć, ponieważ coraz
trudniej jest nam w nim żyć.
I
nie ma się co dziwić, że marzymy o odejściu w nicość tego chorego, pokracznego
i groteskowego systemu, jaki się panoszy na każdym kroku. Chyba już żadna z nas
i żaden z nas nie ma najmniejszych wątpliwości, nie ma choćby cienia
wątpliwości, że ten cały świat jest co najmniej jakiś dziwny i zbyt zagmatwany,
jest zbyt fałszywy i nieprawdziwy, żeby w tym kształcie mógł sobie dalej tak
trwać. A w dodatku już do tego stopnia nas zmienił, że zwyczajnie przywykliśmy
do codziennej walki o byt, a wszechobecny stres uważamy za coś zupełnie
naturalnego. Przeistoczyliśmy się w jaskiniowców, co wszystkich innych bezlitośnie
tratują na drodze swojego przetrwania.
Oto
ten „piękny” świat, w jakim zło powszechnie panujące nikogo już nie dziwi. I
chociaż podejmujemy jeszcze wysiłki i nieliczne próby walki z tym całym złem,
to często nie mamy ani sił, ani ochoty jemu się przeciwstawiać, bo wszędzie go
pełno. Zniechęceni tym stanem rzeczy uważamy, że nie pozostało nam nic innego
jak tylko pogodzić się z nędzą, głodem, wojnami, niesprawiedliwością, prześladowaniem,
nieszczęściem, cierpieniem, podziałami i chorobami. Zmęczeni szarą
codziennością przestaliśmy też zwracać uwagę na wiele innych jeszcze tragedii
oraz zbrodni. Staliśmy się bezsilni wobec tej całej powodzi nienormalności jaka
zewsząd nas otacza, a która wywróciła tę rzeczywistość do góry nogami.
Wynikiem
tego jest nasza obojętność. W sumie można ją zrozumieć, gdyż w naszej błędnej
ocenie tej fałszywej rzeczywistości, jak również w mechanicznym, martwym odruchu
przetrwania postanowiliśmy przyjąć zasady gry tego nienormalnego świata, żeby
tylko przeżyć i siebie uratować za wszelką cenę. W tym dążeniu do własnego
ocalenia doszło nawet i do tego, że chociaż najczęściej bezwiednie, to jednak
staliśmy się też współtwórcami tego chorego na wskroś systemu, pozwalając mu na
jego dalsze bezprawne trwanie, powiększanie się, umacnianie, zamiast skończyć z
tą całą i potężną niedorzecznością, ponieważ to my posiadamy tutaj prawdziwą władzę
i my tutaj naprawdę rządzimy, a nie jacyś tam wielcy tego świata, co od nas w pełni
zależą.
I
to właśnie oni (wszyscy ci, co tutaj rządzą, a właściwie ci, co nas uciskają) skazali
nas na życie w jakimś niebotycznym koszmarze nienormalności.
Oto
z czego chcą, abyśmy byli tacy dumni - z tej „wspaniałej cywilizacji” samych
wypaczeń i takiej ciemnoty, jaka tę średniowieczną bije na głowę. Oto ten
świat, co przecież i naszym pośrednio jest dziełem, a jest tak bardzo chorym i ohydnym,
że bardziej już chyba być nie może. Oto ten nasz „piękny” świat:
Świat cieni
Świat mroczny
Świat bez wartości.
Świat żądny pieniądza.
Świat zła i również zbrodni.
Świat kłamstwa, fałszu a ułudy.
Świat lekceważenia i dominowania.
Świat nierówności i samych skrajności.
Świat co na głowie stanął a my razem z nim.
Świat wyznawców śmierci i praktykujących zło.
Świat, w którym wszystko jest na odwrót, niż to się
nam mówi. Wielcy tego świata obrócili go przeciw nam.
* Gromadzą olbrzymie majątki a ludzi utrzymują w
biedzie. Wbrew prawdzie utrzymują kryzys gospodarczy i finansowy, wpędzając w
długi każde państwo, nie pozwalając na dobrobyt.
* Utrzymują świat takim jakim jest, a który coraz
bardziej zacieśnia krąg tych samych i powtarzających się technologii,
wynalazków i mody. Drepcze w kółko i jedynie udaje postęp, a w sumie nie chce
wyjawić rewolucyjnych rozwiązań i przełomowych odkryć naukowych, mogących całkowicie
zmienić oblicze tej Ziemi i jakość naszego na niej życia.
* Skutecznie
nas poróżnili oraz ze sobą skłócili wytyczając granice i sztucznie mnożąc tyle
państw na Ziemi. Wykorzystują każdą nadarzającą się okazję, żeby tylko przeciwstawić
nas sobie pod pozorem zróżnicowania religijnego, politycznego, społecznego, sportowego,
towarzyskiego, artystycznego, edukacyjnego, finansowego, gospodarczego,
rasowego i światopoglądowego.
* Nieporadnie
i byle jak starają się sklecić ten pokraczny świat, jaki jest oparty na
bez-wartościach i niegodnych człowieka niskich bez-uczuciach, a także na ciemnych
i niskich energiach, które przemycają do codziennego życia z wykorzystaniem
religii, polityki, edukacji, rozrywki, sportu, konkurencji, gospodarki i
finansów.
* Trują nas
czymś, co trudno nazwać żywnością a co produkują na masową skalę, tak samo jak
zaśmiecają naszego ducha, nasz umysł i organizm wszelkiego rodzaju bzdurnymi
reklamami, które wszystkie bez wyjątku wymierzone są przeciwko nam.
* Usprawiedliwiają
produkcję żywność modyfikowanej genetycznie potrzebą uzyskania większej
wydajności, jej mniejszym zapotrzebowaniem na wodę oraz większą odpornością na
różne choroby, a sami zanieczyszczają Ziemię i ją zmieniają w nieurodzajną,
wyjałowioną. Także powietrze i wodę na całej Planecie ciągle trują.
* Pozwalają
nam zarabiać pieniądze, ale potem robią wszystko, żeby tych pieniędzy za
wszelką cenę nas pozbawić, wpędzając w podatki, ubezpieczenia, chybione
inwestycje i choroby, ani przez chwilę nie zapominając o szerzeniu drożyzny.
* Dają nam
pracę i często wysyłają nas za chlebem na obczyzną ale po to, żeby nas
zniewolić, rozbić rodziny i pozbawić wolnego czasu, jakiego dla najbliższych i
dla siebie prawie już nie mamy, a przede wszystkim dla naszego Ojca
Stworzyciela ciągle nam go brakuje. Nie wspominając już o tym, że dając nam
zatrudnienie również zdrowia chcą nas pozbawić.
* Leczą nas
tak, żebyśmy przypadkiem zdrowymi nie byli a jeszcze bardziej chorowali,
szczepiąc na wszelkie możliwe sposoby i przeciw najróżniejszym choróbskom,
jakie sami w laboratoriach masowo produkują. Każą zażywać jakieś chemiczne
środki, którym miano lekarstwa wcale przysługiwać nie może, gdyż bardziej
określenie trucizna do nich pasuje.
* I taką
właśnie truciznę masowo produkują, a dla niepoznaki żywnością ją nazywają,
waląc do niej tyle chemii ile tylko mogą, co niewinnie koniecznością dodawania
konserwantów, stabilizatorów, ulepszaczy wszelkiej maści, jakichś środków
poprawienia smaku i wyglądu usprawiedliwiają. Nie marnują przy tym żadnej
okazji, żeby tą samą chemią uśmiercać nas powolnie, co na niebie z samolotów
ciągle rozpylają, nachalnie do kosmetyków i środków czystości pchają, w nią nas
ubierają, a niemowlęta nią pielęgnują.
* I podobną
truciznę stale z telewizji szeroką lawą wylewają, kłamiąc jak z nut, co o tyle jest
tak niebezpieczne, że sam umysł skutecznie atakują zamykając go szczelnie,
ograniczając jego wyobraźnię, a myśli nisko sprowadzają do materialnego jedynie
wymiaru.
* Ducha
propagandą kościelną i religijną łamią, szerząc strach do tego wielki. (Na jego
użytek podstępnie sobie wymyślili grzech, piekło i jakiegoś tam diabełka). Ludzi
od Prawdy za wszelką cenę odwieść chcą bezpowrotnie i skutecznie.
* Wszystko
na odwrót przedstawiają nam i tłumaczą. Cała oficjalna nauka nadaje się tylko
do wyrzucenia. Tworzą same „mądre” teorie i dogmaty, aby w żaden sposób ich nie
podważyć. Wspaniałą wiedzę starożytną bezskutecznie przed nami chcą zataić całą,
co z pewnością można określić w ten sposób, że Słońce palcem chcą zasłonić całe
i cwanie.
* Dali nam
do ręki różne zabawki z mniejszymi czy większymi ekranami, co tak bardzo są im
pomocne do naszego hipnotyzowania, szpiegowania, a także do zdrowia pozbawiania.
Na ogół obniżyć loty myśli nieograniczonych zdołali dzięki temu znacznie,
utrzymując nasz wzrok jak najniżej stale.
* Hipnotyzują
nas potrzebą ciągłego kupowania wszystkiego, co w naszym błędnym wyobrażeniu
jest wartościowe i niezbędne. A tak naprawdę, to pomagamy im tylko w produkcji
i dystrybucji najróżniejszych śmieci - śmiercionośnych, niszczących zdrowie, co
ciągle się nam psują, szybko niszczą i zmuszają, by następne zaraz kupować. Manipulują
nami, by osiągnąć swój przewrotny i nikczemny cel niszczenia każdego przejawu
życia na tej Cudownej Planecie Ziemia.
Takim
oto właśnie jest królestwo tego świata, któremu bezprawie istnienie dało. Bezprawie,
co przejęło władzę i w pełni ją wykorzystuje dzięki powszechnemu wprowadzeniu
pieniądza, jaki stał się głównym, nieodzownym i niezastąpionym anty-bohaterem
naszych „nowoczesnych” oraz „postępowych” czasów. Tak, pieniądz ma wielką siłę
sprawczą, jak na nie byle jakiego bożka współczesnego świata przystało. Przekazano
mu całkowite i niepodzielne panowanie. Ustanowiono go środkiem wszelkiego a
potężnego przymusu ekonomicznego, społecznego, politycznego. Pieniądz (pomimo
tego, że trafiając w dobre ręce tyle pięknych rzeczy jest w stanie sprawić, to
niestety) w przeważającej mierze stał się głównym instrumentem ślepo i
bezmyślnie służącym tylko w jednym celu. W takim, żeby wszelkie zło panoszyło
się w jak największym stopniu i to na każdym kroku codziennego życia.
Tak
więc w stadnym, ślepym posłuszeństwie hołdujemy i służymy temu bogowi naszych „oświeconych”
czasów, naszego „cywilizowanego” świata. Każdego dnia pomagamy umacniać jego
bezwzględne, niesprawiedliwe, krzywdzące i bezlitosne władanie. W imię „niepodważalnych”
oraz „żelaznych zasad ekonomii” potrafimy niezwykle skutecznie zwalczać
wszelkie argumenty, jakie coraz słabiej i z coraz większą nieśmiałością starają
się przeciwstawiać i sprzeciwiać pieniądzu - jego „niezaprzeczalnym racjom”…
Staliśmy
się niewolnikami pieniądza, a nasze życie tylko wokół niego cały czas się
kręci.
I
to głównie pieniądz stał się przyczyną wielu najróżniejszych podziałów. To on nadyma
ego i nas dzieli. Pieniądz stał się cenniejszy od życia i często samo życie w
kąt nieważnych wartości spycha. Pieniądz dokonał tragikomicznej zmiany w naszym
systemie wartości, a sam jest bezwartościowy, ponieważ tylko sztucznie
utrzymuje się jego siłę nabywczą w tym świecie. Kiedyś nie było pieniądza na
tej Ziemi i jakoś dało się na niej żyć i to bardzo dobrze żyć. Każda wysoko
rozwinięta Cywilizacja Pozaziemska z powodzeniem potrafi się bez niego obejść,
ponieważ nie jest on do niczego im potrzebny. My zaś nadal tworzymy jakąś
prymitywną cywilizacją, co w ogóle nie potrafi bez niego funkcjonować. Tak,
pieniądz niewątpliwie stał się najważniejszym bożkiem wielu z nas. Są przecież liczne
przypadki, że ludzie tak bardzo go kochają, że nie wyobrażają sobie życia bez
niego i bardziej ponad to życie także go cenią.
Czasem,
gdy kogoś prosimy o pożyczkę nawet niewielkich pieniędzy, to patrzy się na nas takim
wzrokiem, jakbyśmy chcieli pozbawić go co najmniej życia. Można wtedy odnieść
wrażenie, że taki ktoś prędzej byłby skłonny wystawić to swoje życie na każde
ryzyko, byle tylko nie narażać na żaden szwank swoich tak kochaniutkich pieniążków…
A
w celu zwiększenia pragnienia jego posiadania, ogranicza się jego ilość na
rynkach światowych. (Zresztą, podobnie się dzieje z dostępem do pracy). I tak
oto pieniądz stał się ogromną życiową potrzebą i celem samym w sobie. Niemal
cały świat leży u jego stóp. Jest jak bardzo silny narkotyk, co bezlitośnie
odurza rzesze ludzi, jacy bezmyślnie nim się zachłysnęli, pozbawiając ich serca
i zwykłego człowieczeństwa.
Najważniejsze
i jedyne bóstwo w naszej historii ludzkości, co tak skutecznie bardzo licznych
wyznawców na całym świecie było w stanie sobie pozyskać, zjednoczyć i sprawić,
że wyjątkowo wiernie mu służą swoimi czynami, postępowaniem, co szerzą
zbrodnie, zło, niesprawiedliwość, krzywdę, zdradę, a w końcu i samą śmierć.
Pieniądz
- (w rękach albo raczej w chorych umysłach możnych tego świata) - najlepszym
narzędziem zagłady i manipulacji, uzależnienia i zniewolenia, a także będącym
tak groźną i perfidną siłą upodlenia człowieka, odebrania mu godności, że większej
już nie ma. Sprawia, że to właśnie jemu zaprzedajemy swoją duszę, a niewinny
diabełek nie ma z tym nic wspólnego, ponieważ został wymyślony i w ogóle nie
istnieje. (Co niestety wielu ludziom odbiera nad wyraz wygodne
usprawiedliwienie dla ich postępowania niegodnego człowieka).
Nieograniczone panowanie pieniądza szerzy
tylko niesprawiedliwość, nieszczęście i pogardę dla drugiego człowieka. Ten
bożek pastwi się nad jego tragicznym losem. Za nic ma trudne życie bliźniego,
bo już i samego Pana Boga dawno wielu ludziom skutecznie zastąpił. Stał się ich
bałwanem do tego stopnia, że serca żywe w litą, zimną skałę bezwzględnie
przemienił i całkowicie wszelkich uczuć pozbawił.
W pogoni za pieniądzem niszczymy
wszystkie wyższe wartości. Za nic mamy swoją godność i dumę. Rodzice przestają
kochać swoje dzieci i tracą swoich dzieci szacunek. Matki oddają swe pociechy pod
opiekę i wychowanie (zdegenerowanie) zupełnie obcym sobie ludziom. Wysyła się
dzieci do różnych szkół, wpychając je w łapy jakichś świeckich czy też
zakonnych oprawców i maniaków. Dla pieniędzy opuszczamy swoje rodziny, które z
czasem być nimi dla nas przestają. Zarabiamy pieniądze dopuszczając się czynów
wbrew własnej woli i przeczących zdrowemu rozsądkowi, naruszając święte prawa
swoich bliźnich oraz Matki Ziemi. Dla pieniędzy pozbawiamy się wolności i
uśmiercamy swego ducha. Przyjmując łapówkę, za pieniądze nic nie warte oddajemy
sprawy, bezcześcimy rzeczy jakie naprawdę się liczą i tracimy niezwykle cenne wartości.
Tak,
całkiem nieźle narozrabiał ten bożek, całkowicie zmieniając i odwracając
uporządkowany system wartości, za jakim tak na dobrą sprawę bardzo tęsknimy i
bardzo pragniemy go odzyskać. Przecież cały czas w głębi serca wyraźnie czujemy
i doskonale wiemy, że wcale tak być nie musi jak jest obecnie, ponieważ w jakiś
niepowstrzymany a mocno podbudowany nadzieją sposób, buntujemy się przeciwko
temu stanowi rzeczy jaki wszędzie dookoła mamy.
Z
tego powodu wzbiera w nas coraz większe pragnienie, coraz większa tęsknota po
prostu za lepszym życiem i za tym, żeby to wszystko wreszcie się skończyło i to
raz na zawsze! Skończyło się to wszystko, co sprawia, że ten świat jest taki a
nie inny.
A zatem, co stoi na
przeszkodzie, żeby go zmienić? Nic i nikt! Dosłownie - nic i nikt! Nie ma takiej
trudności, jakiej WSZYSCY RAZEM nie bylibyśmy w stanie przezwyciężyć!!! JEDNOMYŚLNIE
możemy dokonać WSZYSTKIEGO!
Niech więc nowe prawo przyszłym a upragnionym zmianom da
początek.
Być może takie, co poniżej jest proponowane, wyda ten pierwszy zalążek.
A gdyby tak się stało, że uznanie w oczach wielu innych ludzi by
znalazło,
więc przez wszystkich na Ziemi winno być przestrzegane, aby nie zagasło.
Jednak jeśli niedoskonałym i niespójnym okazać by się miało ich nadanie,
to niech znawczynie i znawcy prawa podejmą to jakżeż potrzebne zadanie,
aby takie prawo już napisali, co pozwoli na dużo lepszych czasów
nastanie.
Sprawmy razem, by było doskonałe, by nowe rzeczy sprawiło ich wydanie.
Postanowienia Nowego Prawa:
1.
Codzienne pielęgnowanie i praktykowanie
złotej zasady etyki - szanowanie swojego bliźniego jak siebie samego - jest główną
wykładnią niniejszego prawa.
2.
Wszystkich mieszkańców Ziemi
zobowiązuje się do czynienia dobra i nie wyrządzania zła.
3.
Zastąpienie prawa dobra ogółu prawem
kierowania się dobrem każdego człowieka i każdej żywej Istoty tej Planety
Ziemia.
4.
Ochrona każdego zdrowia i życia jest
prawem nadrzędnym, jakie podporządkowuje sobie wszystkie inne akty prawne,
regulacje i zarządzenia.
5.
Powszechne i rygorystyczne
przestrzeganie Praw Matki Ziemi na całej Planecie ustanowionych w roku 2010-tym
przez rząd Boliwii i prezydenta Evo Moralesa.
6.
Natychmiastowe wstrzymanie każdej
inwestycji, każdej budowy, każdego rodzaju prac, jakie stanowią zagrożenie dla
naturalnej równowagi Planety Ziemia oraz dla wszystkich jej mieszkańców.
7.
Poszanowanie i należne traktowanie
każdego bliźniego tej Planety, jakim jest nie tylko drugi człowiek, lecz
również Świat Natury, Świat Zwierząt i Roślin.
8.
Podjęcie największego wysiłku przez
całą ludzkość Ziemi do natychmiastowego zakończenia na niej głodu, nędzy i chorób.
9.
Zapewnienie każdej żywej istocie na tej
Planecie należytych, godnych i pełnoprawnych warunków do swego istnienia.
10.
Nakazuje się udzielenie wszelkiej
możliwej pomocy najsłabszym, najbiedniejszym oraz roztoczenie nad nimi każdej
potrzebnej opieki i okazania im wszelkiego starania.
11.
Bezwzględny zakaz bestialskiego mordu i
rzezi wielorybów, fok, słoni i wszelkich innych zwierząt, co w okrutny sposób są
wyrzynane i bezmyślnie tępione. W przypadku konieczności uboju zwierząt, to ich
uśmiercanie ma odbywać się w sposób humanitarny. W czasie ich przewozu, nie
tylko w tym celu, należy im zapewnić należyte warunki. Mają być napojone,
nakarmione, chronione przed skwarem lub chłodem i nie mają być stłoczone w czasie
swojej ostatniej podróży.
12.
Kategoryczny zakaz uboju rytualnego, jak
również kategoryczny zakaz przygotowywania i spożywania tych wszystkich potraw
kulinarnych, w czasie przyrządzania których organizmom żywym zadawany jest ból,
cierpienie i dokonuje się na nich tortur w celu uzyskania należytych walorów
smakowych tradycyjnych pokarmów, czy też każdego innego rodzaju „wykwintnych” i
wyszukanych dań.
13.
Kategoryczny i bezzwłoczny zakaz więzienia
zwierząt w cyrkach, ogrodach zoologicznych, parkach wodnych, laboratoriach i
wszystkich innych tym podobnych placówkach, włącznie z domami i mieszkaniami
ludzi. Jednocześnie każdy człowiek jest bezwzględnie odpowiedzialny za swoje
udomowione zwierzęta. Jest zobowiązany do należytego ich traktowania,
okazywania im serca, zapewnienia należytego schronienia i pokarmu.
14.
Natychmiastowe zdelegalizowanie
małżeństw tej samej płci oraz natychmiastowe zniesienie praw i przywilejów do
tej pory z tego tytułu takowym przysługujących. Jedynym legalnym związkiem
małżeńskim jest ten zawarty przez kobietę i mężczyznę.
15.
Uproszczenie do niezbędnego minimum
zasad adopcji dzieci przez małżeństwa - jedynie kobietę i mężczyznę.
16.
Natychmiastowe zdelegalizowanie wszystkich
mniejszości seksualnych i pozbawienie ich wszystkich praw z tego tytułu do tej
pory im przysługujących.
17.
Rozwiązanie każdej organizacji
kościelnej, religijnej i wyznaniowej oraz zakończenie ich dotychczasowej
działalności.
18.
Ustanowienie lokalnych sądów
mieszkańców, dla usprawnienia wymierzania sprawiedliwości za każdy czyn
przestępczy, popełniony przeciw społeczności, a łamiący każde z powyższych i
poniższych praw.
19.
Zniesienie kary śmierci i zakaz
skracania kary więzienia za dobre sprawowanie skazanych. Obowiązuje pełne
wykonanie wyroku sądowego.
20.
Wprowadzenie obowiązku zadośćuczynienia,
naprawy krzywd, wynagrodzenia za poniesione straty przez skazanych jako
nierozłączna część ich kary za dokonane przestępstwa i zbrodnie, również te
społeczne, gospodarcze i finansowe.
21.
Zakaz eutanazji i wprowadzenie do
oficjalnego lecznictwa metod szamańskich, medycyny ludowej, ziołolecznictwa,
leczenia metodą Reiki oraz wszystkich innych skutecznych a bezpiecznych
kuracji, sposobów leczenia ratujących życie i przywracających zdrowie.
22.
Natychmiastowe odtajnienie i
wprowadzenie do codziennej praktyki medycznej wszelkich rewolucyjnych metod
leczenia dotąd skrzętnie ukrywanych przed ludzkością i do tej pory dla niej
niedostępnych.
23.
Natychmiastowy zakaz wszystkich
szczepień, stosowania nawozów sztucznych i upraw żywności modyfikowanej
genetycznie, a także niezwłoczne wycofanie takowej ze sprzedaży.
24.
Zakaz produkcji i sprzedaży
wysokoprocentowych napojów alkoholowych, napojów energetyzujących, napojów
gazowanych słodzonych i niesłodzonych, wszelkich napojów chemicznych,
szkodzących zdrowiu i życiu, a także tytoniu.
25.
Stopniowe i systematyczne zastępowanie składnikami
naturalnymi chemicznych dodatków spożywczych, a także syntetycznych,
ratyfikowanych lub uzyskanych w inny sposób, w jaki pozbawia się ich
pierwotnych właściwości. Zakaz produkcji i sprzedaży żywności o małej lub
żadnej wartości odżywczej, ze szczególnym uwzględnieniem tej, sprzedawanej w
tak zwanych punktach szybkiej obsługi i małej gastronomii.
26.
Zastąpienie opakowań, co mają kontakt z
żywnością, a które są wykonane z tworzyw sztucznych, styropianu, aluminium, opakowaniami
papierowymi, naturalnymi, szklanymi oraz wielokrotnego użycia. Wycofanie z
użycia wszelkich naczyń oraz wszystkich innych narzędzi kuchennych, mających
kontakt z żywnością lub służących do jej termicznego przygotowania, a jakie są
wykonane z aluminium lub są pokryte teflonem, emalią lub każdym innym rodzajem
powłoki szkodliwej dla zdrowia.
27.
Zapewnienie każdej żywej istocie na tej
Planecie właściwego, zdrowego pokarmu i napoju. Zapewnienie każdemu człowiekowi
tej Ziemi bezpłatnego mieszkania, energii, pożywienia, napoju, odzienia i
wszystkich innych niezbędnych usług komunalnych dla jego wygodnego i
bezpiecznego życia.
28.
Zapewnienie każdemu człowiekowi tej
Ziemi bezpłatnej opieki medycznej, edukacji oraz udostępnienie wszystkim
uczciwej i dobrze płatnej pracy w takiej dziedzinie, w jakiej każda osoba
zechce sama się realizować.
29.
Praca tylko na pierwszą zmianę i
jedynie kilka godzin dziennie, oprócz służb użyteczności publicznej, docenianej
dodatkowym wynagrodzeniem oraz dodatkowym czasem wolnym od pracy.
30.
Wynagrodzenie ponad przeciętną
zatrudnionym w służbach użyteczności publicznej, przede wszystkim nauczycielom,
lekarzom oraz osobom pracującym w służbach ratowniczych, komunalnych, ze
szczególnym uwzględnieniem wszystkich osób trudniących się rolnictwem.
31.
Uzyskanie na ten cel środków
pieniężnych poprzez zaprzestanie finansowania przemysłu zbrojeniowego,
wszelkich projektów kosmicznych i laboratoryjnych wszelkiego rodzaju, oprócz
bezpośrednio ratujących życie i służących poprawie zdrowia.
32.
Uzyskanie na ten cel środków
pieniężnych poprzez rozwiązanie wszystkich rządów poszczególnych państw tej
Planety.
33.
Uzyskanie na ten cel środków
pieniężnych poprzez rozwiązanie takich służb jak wojsko, wywiad, policja.
34.
Przejęcie całego majątku organizacji wyżej
wymienionych oraz jego zwrócenie pełnoprawnym właścicielem, a w przypadku braku
takowych sprawiedliwy jego podział pomiędzy mieszkańcami w obszarach
odpowiadających takim organizacjom, zgodnie z ich przynależnością terytorialną
do owych organizacji.
35.
Przejęcie całego majątku możnych tego
świata, tajnych organizacji, stowarzyszeń, ugrupowań, wszelkich instytucji
finansowych, takich jak banki, giełdy papierów wartościowych, fundusze
inwestycyjne oraz ich sprawiedliwy podział pomiędzy wszystkich ludzi tej
Planety.
36.
Zaprzestanie szpiegowania ludności Ziemi z
wykorzystaniem komputerów, telefonów przenośnych (komórkowych) oraz innych
urządzeń elektroniczne, w tym satelitów szpiegowskich, a także zakaz
hipnotyzowania społeczeństw przekazami podprogowymi.
37.
Zakaz wytwarzania produktów o celowo
zaniżonej jakości, a także zakaz produkcji urządzeń posiadających zamierzone
wady fabryczne, ujawniające się dopiero po wygaśnięciu ich gwarancji oraz takich,
co świadomie są przeznaczone do pozbawiania nas zdrowia i życia.
38.
Natychmiastowe zniesienie podatków, przymusowych
ubezpieczeń społecznych, zdrowotnych oraz innych obowiązkowych ubezpieczeń
indywidualnych, z wyjątkiem takich, na jakie sama zainteresowana -
zainteresowany wyraża swoją zgodę.
39.
Zapewnienie wszystkim ludziom udziału w
zyskach osiągniętych w każdej dziedzinie produkcji i usług. Nie dopuszcza się do
mianowania żadnych odgórnie wybieranych czy ustanawianych prezesów ani
dyrektorów.
40.
Bezzwłoczne zwiększenie inwestycji na jak
największe wykorzystanie odnawialnych źródeł energii, ze szczególnym
uwzględnieniem energii Słońca.
41.
Natychmiastowe odtajnienie wszystkich
technologii służących dobru ludzkości oraz podjęcie natychmiastowych prac w
celu jak najszybszego ich wykorzystania na skalę ogólnoświatową.
42.
Wykorzystanie arsenału atomowego w celu
pokojowego wytwarzania energii atomowej i jej bezpłatnego dostarczenia
wszystkim mieszkańcom tej Planety Ziemia.
43.
Wspieranie, na wszystkie możliwe
sposoby, każdego pomysłu służącemu ochronie życia, poprawie zdrowia i warunków życia
każdej żywej istoty tej Planety Ziemia.
44.
Naszym największym wspólnym Dobrem jest
nasz Ojciec Niebieski, Jedyny Stwórca Wszechrzeczy, Któremu najwyższą cześć,
uznanie, szacunek a przede wszystkim miłość winna zawsze oddawać cała ludzkość
tej Planety Ziemia.
Ten cały
świat naszym jest i również my o nim decydujemy, jakim dla nas być powinien,
aby nam dobrze służył i był po naszej stronie. Razem i jednomyślnie możemy go
zbudować pięknym, sprawiedliwym, szczęśliwym i dostatnim dla nas wszystkich, żeby
był zawsze na chwałę naszego Ojca Niebieskiego. Amen!