NOL - Nieznane Obiekty
Latające, to właściwie ZOL - Znane Obiekty Latające. Może jeszcze nie wszystkim
dobrze znane, lecz wtajemniczonym jak najbardziej wiadome. Oczywiście, że są to
pojazdy Pozaziemskich Cywilizacji. Oczywistym jest też fakt ich obecności na
Ziemi i to od wielu, wielu milionów lat. A powiedzenie „Obcy są wśród nas”
wcale nie jest żadną przesadą, bo w istocie tak jest. Nasi Krewni z Przestworzy
Wszechświata bardzo dobrze potrafią się do nas upodabniać. Przecież mają
nieziemską technikę, wspaniałe urządzenia i niemal nieograniczone możliwości,
więc to dla nich nic trudnego. Czy mają jakieś wrogie zamiary wobec nas? Nie,
nie mają. Mają je natomiast ci, co nami rządzą. To oni ciągle coś spiskują
przeciwko nam. W takim razie pytanie - czy ta cała działalność związana z upublicznieniem
tak ściśle tajnych do tej pory dokumentów, to „przypadkiem” nie są jakieś przygotowania
do czegoś poważniejszego, czegoś na większą skalę? Można przypuszczać, że tak,
ponieważ domysły o pojawieniu się jakiegoś „wybawiciela świata”, podstawionego
przez możnych tego świata nie są niczym odkrywczym. To przy jego pomocy chcą
wprowadzić ostateczny bałagan światowy. Tak więc to ze strony rządzących grozi
nam największe niebezpieczeństwo, a nie ze strony Innych Cywilizacji, pod które
to zamierzają się podszyć wojska różnych ziemskich rządów, dla upozorowania najazdu,
inwazji w wykonaniu „Obcych”.
.
.